PŚ Ruka: Wellinger wygrywa pierwsze kwalifikacje w sezonie. Polacy z awansem, ale poza czołówką

Niemiec Andreas Wellinger wygrał pierwsze kwalifikacje do zawodów Pucharu Świata w sezonie 2023/2024. Na dużym obiekcie Rukatunturi (K-120 / HS-142) w fińskiej Ruce w czołowej trójce towarzyszyli mu Szwajcar Gregor Deschwanden oraz rodak Stephan Leyhe. Awans do sobotniego konkursu inaugurującego walkę o Kryształową Kulę uzyskali wszyscy reprezentanci Polski, jednak tak jak w treningach, do czołówki brakowało im sporo. Najwyżej z piątki trenera Thomasa Thurnbichlera był 29. Piotr Żyła. 

Jeszcze podczas oficjalnych treningów Andreas Wellinger kręcił się w czołowej dziesiątce (zajmował piąte i dziesiąte miejsce). Podczas kwalifikacji Niemiec korzystając z 12. belki startowej i mając podmuch pod narty rzędu 0,84 m/s odleciał na 144. metr. To pozwoliło 28-latkowi zgromadzić 154,2 punktu i wygrać pierwszą ocenianą serię w tym sezonie. Na drugiej pozycji uplasował się Gregor Deschwanden, który wprawdzie był drugim skoczkiem Letniego Grand Prix 2023, jednak podczas treningów w Ruce nie zachwycał (19. i 17. miejsce). Tym razem 32-letni Szwajcar mając bardzo podobne warunki wietrzne do Wellingera poleciał 143 metry i skompletował 151,9 punktu. Najlepszą trójkę uzupełnił autor najdłuższego skoku kwalifikacji, czyli Stephan Leyhe. 31-letni Niemiec również miał bardzo podobny wiatr, jednak startował z wyższej belki najazdowej (nr 13), stąd jego kilkupunktowa strata do zwycięskiego rodaka.

Na czwartej pozycji zameldował się najmocniejszy z Austriaków, którym niespodziewanie okazał się Clemens Aigner (142,5 m). Ponadto najlepszą szóstkę uzupełnili: Norweg Johann Andre Forfang (139,0 m) i kolejny z Niemców, Philipp Raimund (140,5 m). W pierwszej dziesiątce zmieścili się także: Niemiec Karl Geiger (140,0 m), Austriak Daniel Tschofenig (139,0 m), Japończyk Ryoyu Kobayashi (132,5 m) i zwycięzca tegorocznego LGP, Bułgar Vladimir Zografski (138,5 m). Warto też odnotować dopiero 19. miejsce norweskiego zdobywcy Kryształowej Kuli, Halvora Egnera Graneruda (128,0 m), a także 21. lokatę Stefana Krafta (127,0 m). Austriak wcześniej wygrał dwie serie treningowe, jednak podczas kwalifikacyjnej próby miał spore problemy w locie i ze swojego skoku i tak wyciągnął maksimum. 

Polscy skoczkowie podobnie jak w treningach – nie zachwycali. Nie jest zaskoczeniem, że w pięcioosobowym komplecie awansowali do sobotniego konkursu (odpadło zaledwie ośmiu skoczków), jednak do czołówki brakowało im sporo. Najwyżej z Biało-Czerwonych uplasował się 36-letni Piotr Żyła, który startując z 11. belki, przy wietrze pod narty (0,74 m/s) doleciał do 124. metra. To dało mu 29. miejsce. Ponadto 31. był Aleksander Zniszczoł (130,0 m), 35. Kamil Stoch (125,0 m), 39. Dawid Kubacki (118,0 m), a 46. Paweł Wąsek (118,5 m).

Odnotujmy, że w gronie ośmiu skoczków, którzy nie awansowali do jutrzejszych zmagań byli m.in.: Szwajcar Killian Peier, Japończyk Naoki Nakamura, a także zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon Amerykanin Tate Frantz.

Początek sobotniego konkursu inaugurującego sezon 2023/2024 jest zaplanowany na godz. 16:15 (o godz. 14:45 ruszy seria próbna). Transmisję z zawodów obejrzycie w TVN, Eurosporcie 1 oraz na platformie Player. Tekstową relację LIVE będziecie mogli śledzić na bieżąco na SkokiPolska.pl.

Wyniki oficjalnych treningów >>>

Wyniki kwalifikacji:

Bartosz Leja,
informacja własna