Dzisiejsze skoki w związku z bardzo trudnymi warunkami wietrznymi zostały odwołane. Treningi odbędą się jutro (od 14.30), a kwalifikacje do indywidualnego konkursu – przed sobotnim konkursem. „Jeśli wiatr jest zmienny podczas zawodów wtedy wpływa na warunki. Jeśli patrzeć na to pod względem bezpieczeństwa, to jeśli szybko zmienia kierunek może być zagrożeniem dla skoczków – w takich warunkach raczej się nie trenuje. Co do samego odwołania treningu, nie będzie miał większego wpływu. Trening będzie przeprowadzony w innym terminie.” – powiedział nam Łukasz Kruczek.
W związku z tym, że w ostatnich dniach skoczkowie startowali bardzo często, jeden dzień przerwy bardzo im się przyda. „Na pewno jest to moment na 'zaczerpnięcie oddechu’ i regenerację” – podkreśla polski szkoleniowiec.
Jak przyznaje Łukasz Kruczek, nie ma stuprocentowej pewności kto wystartuje w jutrzejszym konkursie drużynowym: „Decyzje, kto wystąpi w drużynie podejmiemy po skokach treningowych.” – powiedział Kruczek.
„Z dnia na dzień ma być lepiej, ale na ile – to aura pokaże nam w dniu zawodów. Prognoza jest czasem inna od warunków na skoczni.” – przyznał trener Polaków i jak dodał – dla Polaków nie ma znaczenia, czy Gregor Schlierenzauer wystartuje, czy nie.
informacja własna
