PŚ Wisła: Kamil Stoch w wielkim stylu wygrywa kwalifikacje!

Znakomitym skokiem na 132 metry Kamil Stoch wygrał pierwsze pucharowe kwalifikacje w zimowym sezonie 2020/2021 w Wiśle. Łącznie w niedzielnych zawodach indywidualnych zobaczymy aż jedenastu Biał0-Czerwonych.

Stoch odleciał w kwalifikacjach

Kamil Stoch, który w treningach zajął trzecie i dziewiąte miejsce, w rundzie kwalifikacyjnej odpalił prawdziwy narciarski „pocisk”. Skok na 132 metry wykonał w niemalże idealnym stylu, co docenili też sędziowie punktowi (w skład noty Polaka weszły trzy „19”). Trzeba zaznaczyć, że 33-latek umiejętnie skorzystał z belki startowej numer 4 i wiatru pod narty rzędu 0,65 m/s. Drugi w kwalifikacyjnej stawce Yukiya Sato lądował na 129 metrze. Japończyk korzystał z podobnych warunków wietrznych, jednak do Polaka stracił sporo, bo aż 6,7 punktu. Czołową trójkę uzupełnił kolejny ze skoczków, który już w treningach sygnalizował wysoką formę, czyli Markus Eisenbichler. Niemiec jako jedyny w całej stawce startował z najniższej, 3. belki najazdowej (po decyzji trenera Horngachera), a mimo tego zdołał poszybować 129,5 metra.

Tuż za wymienionymi wyżej zawodnikami uplasował się Austriak Michael Hayboeck (127,0 m). Czołową szóstkę, wspólnie na piątej pozycji, uzupełnili Niemiec Karl Geiger (125,5 m) oraz następny z Biało-Czerwonych, Dawid Kubacki (123,5 m), który w gronie ścisłej czołówki miał najmniejsze wsparcie wiatru. Ponadto czołową dziesiątkę zamknął kolejny z doświadczonych Polaków, Piotr Żyła (121,5 m).

Jedenastu Polaków w niedzielnym konkursie

W drugiej dziesiątce stawki możemy odnaleźć nazwiska Aleksandra Zniszczoła (121,0 m / 17. miejsce) oraz Andrzeja Stękały (121,0 m / 19. miejsce), którzy całkiem solidnym występem rozpoczęli zimowe skakanie w Wiśle. 28. miejsce zajął bardzo dobrze skaczący w treningach Klemens Murańka (115,0 m), który tym razem trafił na znacznie trudniejsze warunki wietrzne. To wystarczyło jednak do konkursowego awansu. W niedzielnych zawodach indywidualnych w Beskidach zaprezentują się ponadto: Paweł Wąsek (115,0 m / 33. miejsce), Jakub Wolny (118,5 m / 35. miejsce), Stefan Hula (111,5 m / 44. miejsce), Tomasz Pilch (112,5 m / 45. miejsce), a także Maciej Kot (111,5 m / 50. miejsce), który który jednak swoją próbą nie zachwycił. Jedynym z polskich skoczków, który nie zdołał przebrnąć kwalifikacji okazał się pucharowy debiutant, Jarosław Krzak (103,5 m / 60. miejsce).

Dodajmy, że za nieprzepisowy kombinezon zdyskwalifikowany został reprezentant Czech, Filip Sakala.

W sobotę skoczkowie zmierzą się w rywalizacji drużynowej. Początek zawodów, w którym na starcie pojawi się dziewięć ekip już o godzinie 16:00. Polskę reprezentować w nich będą Piotr Żyła, Klemens Murańka, Dawid Kubacki oraz Kamil Stoch. Zawody indywidualne, w których zmierzy się 50 czołowych skoczków z kwalifikacji, wystartują w niedzielę o godzinie 16:00.

Wyniki treningów >>>

Wyniki kwalifikacji:

* T - decyzja trenera

Pełne wyniki kwalifikacji >>>

Bartosz Leja,
informacja własna