MŚ Planica: Słoweńcy liderami zaciętej walki o złoto, Polacy na piątym miejscu

Reprezentanci Słowenii zgromadzili zdecydowanie najwięcej punktów w serii próbnej przed drużynowym konkursem Mistrzostw Świata w Planicy. Najlepsze skoki w gronie gospodarzy oddali świeżo upieczony indywidualny mistrz świata Timi Zajc oraz Anže Lanišek. Polscy skoczkowie zapisali na swoim koncie piątą notę, a przed Biało-Czerwonymi plasowali się jeszcze Norwegowie, Austriacy i Niemcy.

Już w pierwszej grupie obejrzeliśmy skoki zwiastujące zaciętą rywalizację o złoto. Najlepiej spisał się Norweg Johann André Forfang, który szybując 137 metrów zgromadził 144,5 punktu. Starty Polaków drugim wynikiem rozpoczął Kamil Stoch (136,0 m / 142,7 pkt). Czołową trójkę uzupełniali na tym etapie Austriacy, u których bardzo dobrze spisał się Daniel Tschofenig (136,0 m / 142,0 pkt). Ponadto niewielką stratą do wyżej sklasyfikowanym ekip mieli Słoweńcy (141,1 pkt) i Niemcy (138,4 pkt).

Druga grupa przyniosła najwyżej punktowany skok Michaela Hayböcka, który szybując 134 metry z obniżonej belki dał Austriakom prowadzenie z notą 290,4 punktu. Drugie miejsce zajmowali wówczas Norwegowie (288,0 pkt), u których swoje zadanie dobrze wykonał Kristoffer Eriksen Sundal (133,5 m). Na trzecie miejsce dzięki próbie Žigi Jelara (133,5 m) przesunęli się Słoweńcy (286,7 pkt). Czwarte miejsce po nieco niespokojnym w locie i podczas lądowania skoku Piotra Żyły (131,5 m) zajmowali Polacy (283,0 pkt).

W trzeciej grupie znakomicie spisał się Timi Zajc, który startując już 10. belki najazdowej (konkurs zaczynał się z 14.), skoczył 132 metry. To pozwoliło Słoweńcom zgromadzić 441,1 punktu i objąć wyraźne prowadzenie. Drugie miejsce zajmowali po skoku Jana Hörla (126,5 m) Austriacy, którzy mieli na swoim koncie 434,7 punktu. Najlepszą trójkę po 125,5 metrowej próbie Mariusa Lindvika uzupełniali z kolei Norwegowie (433,4 pkt). Polacy po nieco bliższym lądowaniu Aleksandra Zniszczoła (122,0 m) spadli na piątą pozycję z dorobkiem 417,3 punktu.

Czwarta grupa przyniosła kolejne potwierdzenie wybitnej mobilizacji Słoweńców. Anže Lanišek, który indywidualnie opuści Planicę bez zdobyczy medalowych, tym razem poszybował aż 138 metrów okazując się najlepszym zawodnikiem całej pierwszej serii. Podopieczni trenera Roberta Hrgoty prowadzą na półmetku konkursu z dorobkiem 597,6 punktu. Bardzo dobrze spisał się też lider norweskiej ekipy, Halvor Egner Granerud (136,5 m), który doprowadził notę swojej drużyny do poziomu 587,8 punktu. Dzięki temu podopieczni trenera Alexandra Stöckla awansowali na drugą pozycję i do liderujących gospodazy tracą 9,9 punktu. Najlepszą trójkę za sprawą Stefana Krafta (135,0 m) uzupełniają z kolei walczący o swój pierwszy medal na tej imprezie austriaccy zawodnicy trenera Andreasa Widhölzla (587,0 pkt). Po skoku Dawida Kubackiego na odległość 137 metrów Polacy nadal zajmowali piątą pozycję (572,9 pkt), jednak wciąż mają kontakt z czterema wyżej klasyfikowanymi ekipami i nie można im odmówić szansy na medal, a nawet na złoto. Przed Biało-Czerwonymi uplasowali się jeszcze Niemcy, a do serii finałowej awansowali również Szwajcarzy, Japończycy i Amerykanie. Ze zmaganiami już po pierwszej kolejce pożegnali się Finowie, Rumuni i Kazachowie.

Początek finałowej serii konkursowej już o godzinie 17:35. Transmisję obejrzycie w TVN, Eurosporcie 1 oraz na platformie Player.pl. Tekstowa relacja LIVE trwa na SkokiPolska.pl >>>

Drużynowe wyniki pierwszej serii:

Nieoficjalne indywidualne wyniki pierwszej serii:

Bartosz Leja,
informacja własna