You are currently viewing Paweł Wąsek o współpracy z trenerem Thurnbichlerem: „Wszyscy wiemy, w którą stronę chcemy iść”
Paweł Wąsek (fot. Julia Piątkowska)

Paweł Wąsek o współpracy z trenerem Thurnbichlerem: „Wszyscy wiemy, w którą stronę chcemy iść”

Kadra A reprezentacji Polski przebywa aktualnie na obozie w Lillehammer, gdzie zawodnicy intensywnie trenują przed nadchodzącą inauguracją Pucharu Świata w Ruce. Wśród skoczków znajduje się najmłodszy z podopiecznych Thomasa Thurnbichlera: Paweł Wąsek, który opowiedział, jak układa mu się współpraca z trenerem oraz z optymizmem zdradził cele na najbliższą zimę.

 

Po powrocie ze słonecznego Cypru Polacy udali się do Norwegii, a konkretnie do Lillehammer, by szlifować ostatnie elementy przed rozpoczęciem sezonu zimowego. Jak mówi Paweł Wąsek, przygotowania były intensywniejsze i trwały dłużej niż ostatnio, co nie zmienia faktu, że Polak pozytywnie ocenia drugi rok współpracy z austriackim trenerem, Thomasem Thurnbichlerem.

Za nami długi okres przygotowawczy, bardzo wcześnie go rozpoczęliśmy i też zaczynamy sezon zimowy nieco później niż w zeszłym roku, także dużo pracy nas spotkało. Trzeba było w końcu trochę odpocząć, wiadomo, na Cyprze też coś trenowaliśmy. To było nam wszystkim potrzebne i myślę, że współpracując z Thomasem Thurnbichlerem już drugi sezon teraz jest nam łatwiej. Wszyscy już wiemy, w którą stronę chcemy iść

– komentował 24-latek.

W zeszłym roku mieliśmy jedną wielką niewiadomą, z jakimi pomysłami przyjdzie nowy trener. W tym roku od samego początku wiedzieliśmy, że możemy mu zaufać i mam nadzieję, że to zaprocentuje

– dodał Wąsek podczas wideokonferencji zorganizowanej przez Polski Związek Narciarski.

Jak wiadomo, najmłodszy kadrowicz w drugiej połowie minionej zimy borykał się z drobnymi problemami: między innymi z czuciem na skoczni, przez co ostatecznie zajął 31. lokatę w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Obniżka formy, jak wspomina skoczek, wpływała również na jego samopoczucie, przez co potrzebna była praca z psychologiem.

Współpraca z psychologiem bardzo mi pomogła. W zeszłym sezonie miałem kilka momentów, podczas których nasz psycholog, Daniel Krokosz, bardzo mi pomógł i nastawił mnie na właściwe tory

– mówi zawodnik klubu WSS Wisła.

Pawel Wasek fotZuzaJaneczek 300x200 - Paweł Wąsek o współpracy z trenerem Thurnbichlerem: „Wszyscy wiemy, w którą stronę chcemy iść”
Paweł Wąsek (fot. Zuzanna Janeczek)

Podczas okresu przygotowawczego Paweł Wąsek starał się skupiać na pracy mentalnej, aby następnym razem podczas spadku formy wiedzieć, w jaki sposób spojrzeć na całą dyscyplinę.

Pracowałem bardziej mentalnie, żeby nie skupiać się wiecznie na jednej idei skoków. Nie iść w zaparte w to, co sobie przed laty wymyśliłem. Czasem trzeba być trochę świadomym tego, że coś się zmienia. Zdarzy się tak, że też przez sprzęt zmienia się czucie, czasem czucie wydaje się zupełnie inne, a jest tak samo. Mam nadzieję, że w tym sezonie, jeśli będzie taka sytuacja, to będę już mądrzejszy i wcześniej pomyślę o tym, żeby znaleźć jakąś nową ideę na to skakanie 

– stwierdził podopieczny Thomasa Thurnbichlera. 

24-latek stale podchodzi bardzo ambitnie do rywalizacji, chce dalej się doskonalić i powalczyć o wysokie lokaty. Podczas wideokonferencji określił swoje cele na nadchodzącą zimę.

W końcu chciałbym zacząć walczyć o jakieś fajne pozycje w Pucharze Świata, a nie tylko drobne punkty. Przede wszystkim muszę zauważyć postęp względem poprzedniego roku, chcę zacząć na równym poziomie i rozwijać się. Być coraz wyżej, dobijać się do pierwszej dziesiątki i potem zobaczymy, na co można mieć smaki dalej. Chcę, żeby to była stabilna równa forma przez cały sezon i żeby nie było takich zawahań jak w zeszłym sezonie, że gdzieś zaczęło się fajnie, a później tam drugą połowę sezonu, przez większość czasu się męczyłem. Gdzieś szukałem, starałem się jeździć na dodatkowe treningi, żeby na siłę odnaleźć to dobre czucie, a w tym sezonie chciałbym zacząć dobrze i skończyć jeszcze lepiej

– deklaruje reprezentant Polski. 

Puchar Świata 2023/2024 rozpocznie się już w przyszły weekend (24-26 listopada) w fińskiej Ruce. Na starcie pojawi się pięciu Polaków w składzie: Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła.

 

Oliwia Dela,
źródło: PZN

Dodaj komentarz