Anže Lanišek i Timi Zajc wracają do gry! „Gdybym nie był gotowy, nie byłoby mnie tutaj”

Dobre wieści napływają ze Słowenii! Po kontuzji odniesionej podczas treningu w Planicy, przed Mistrzostwami Świata w Lotach w Bad Mitterndorf, do rywalizacji wróci Anže Lanišek. Ponadto, po krótkiej przerwie, do kadry powraca również Timi Zajc, który po lotach w Oberstdorfie szykował się w spokoju na kolejne konkursy na skoczniach mamucich.

Nieco ponad miesiąc trwała przerwa Anže Laniška od rywalizacji w Pucharze Świata. Lider słoweńskiej kadry podczas treningu w Planicy pod koniec stycznia uszkodził więzadło boczne w kolanie, co wykluczyło jego udział w czempionacie w lotach na austriackim „mamucie”. Nawet bez jego udziału Słoweńcy zdołali wywalczyć drużynowe złoto, a po indywidualny brąz sięgnął Timi Zajc. Sam Lanišek zapowiadał, że sezon nie jest dla niego skończony i spróbuje wrócić choćby na loty w Planicy. Powrót nastąpi jeszcze szybciej, bowiem 27-latek pojawi się już na starcie norweskiego turnieju.

Gdybym nie był gotowy, nie byłoby mnie tutaj. Dodatkowo nie jestem wymęczony konkursami, świeżość ma też znaczenie.

– stwierdził na dzisiejszej konferencji prasowej.

Po skokach Anže nie widać pauzy od rywalizacji. Nie spieszyliśmy się z jego powrotem, powoli zwiększał obciążenia. Dostał już zielone światło. Nie ma zatem powodu, żeby nie startował.

– wyjaśnił trener Robert Hrgota.

Do kadry po krótkiej przerwie wraca również Timi Zajc. Triumfator jednego z dwóch konkursów na skoczni mamuciej w Oberstdorfie na czas zmagań w Lahti udał się na mały odpoczynek oraz trening pod kątem następnych rywalizacji w lotach narciarskich. Decyzja ta, szczególnie po bardzo udanym weekendzie, była zaskoczeniem. Skoczek jednak ma przede wszystkim skupić się na walce o Małą Kryształową Kulę.

Odbyłem dwa treningi, a resztę czasu spędziłem w domu. Zobaczymy podczas Raw Air, ile dał mi odpoczynek. Chcę dobrze zacząć turniej, a potem przyjdzie czas na danie główne w postaci Vikersund.

– zdradził Zajc.

Z kadry ubywają natomiast Maksim Bartolj i Žak Mogel, których celem w najbliższym czasie będą konkursy Pucharu Kontynentalnego. Przed nimi weekendy w Lahti oraz w Zakopanem. Bartolj jest w tym momencie najwyższej sklasyfikowanym Słoweńcem na „drugoligowym froncie” (6. miejsce), natomiast Mogel jest jedenasty.

Czekają mnie jeszcze dwa weekendy Pucharu Kontynentalnego, muszę oddać tam jak najlepsze skoki. Potem przyjdzie czas na finał sezonu w Planicy.

– zapowiedział Mogel.

Skład męskiej reprezentacji Słowenii na Raw Air (Oslo, Trondheim, Vikersund):

• Lovro Kos (6. miejsce w PŚ 2023/2024),
• Peter Prevc (8. miejsce w PŚ 2023/2024),
• Anže Lanišek (13. miejsce w PŚ 2023/2024),
• Timi Zajc (16. miejsce w PŚ 2023/2024),
• Domen Prevc (18. miejsce w PŚ 2023/2024).

 

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez Anže Lanišek (official) (@anze.lanisek)

Karol Cześnik
Źródło: Sloski.si / Siol.net