You are currently viewing Timi Zajc na motocyklu, Žiga Jelar zapowiada kolejny koncert – Słoweńcy i ich przygotowania do sezonu
Słoweńcy: Žiga Jelar, Domen Prevc, Peter Prevc, Žak Mogel, Lovro Kos (fot. Joanna Malinowska / Sport w Obiektywie)

Timi Zajc na motocyklu, Žiga Jelar zapowiada kolejny koncert – Słoweńcy i ich przygotowania do sezonu

Dla większości członków kadry narodowej Słowenii Igrzyska Europejskie pozostały na ten moment jedynym letnim startem. Podczas  LGP w Courchevel i Szczyrku próżno było szukać Anze Laniška czy Timiego Zajca. W tym czasie podopieczni Roberta Hrgoty nie próżnowali, trenując na siłowni, na skoczni i w tunelu aerodynamicznym oraz testując sprzęt, czy też w wolnej chwili oddając się innym pasjom.

 

Anze Lanisek 2 edited 300x200 - Timi Zajc na motocyklu, Žiga Jelar zapowiada kolejny koncert - Słoweńcy i ich przygotowania do sezonu
Anže Lanišek (fot. Joanna Malinowska / Sport w obiektywie)

Niedawno kadra narodowa Słowenii prowadzona przez Roberta Hrgotę wizytowała Sztokholm. Oczywiście wyjazd do stolicy Szwecji nie wiązał się z treningiem na skoczni. Jest to dla wielu nacji stały przystanek podczas przygotowań do sezonu ze względu na tunel aerodynamiczny, w którym skoczkowie pracują nad poprawną pozycją w locie. Takie ćwiczenia odbyli również Anže Lanišek i spółka. Po powrocie ze Szwecji skoczkowie wrócili do pracy na skoczni. W ostatnich dniach trenowali na Bloudkovej Velikance w Planicy. Po jednej z sesji skomentowali dotychczasowe przygotowania do sezonu. Na spotkaniu z mediami zabrakło jednak Domena Prevca, Lovro Kosa i Žaka Mogela, którzy wcześniej udali się do Stams na rywalizacje w ramach Letniego Pucharu Kontynentalnego.

Anže Lanišek podkreśla, że podczas lotu bardzo istotna jest swoboda ciała. Gdy jej brakuje, złapanie noszenia staje się problemem. Na tym też skupiał się podczas ćwiczeń w Sztokholmie. Trzeci zawodnik ostatniego sezonu Pucharu Świata chwali także swoje przygotowanie fizyczne do nadchodzących zmagań. – W tunelu aerodynamicznym lepiej zapoznajesz się ze swoim ciałem i zauważasz jak wielkie znaczenie ma rozluźnienie. Im bardziej jesteś zrelaksowany, tym lepiej się spisujesz. Tak samo jest na skoczni narciarskiej. Im bardziej jesteś zrelaksowany, tym dalej lecisz, a gdy się spinasz, spadasz jak kamień. To ważny element naszych przygotowań. Mam nadzieję, że przełożymy to na skoki. Pod względem przygotowania fizycznego jest chyba jeszcze lepiej niż w zeszłym roku, przynajmniej wyniki tak sugerują. Na skoczni narciarskiej wciąż jest różnie – wyjaśniał 27-latek.

Peter Prevc po bolesnym upadku podczas Mistrzostw Świata w Planicy nie brał udziału w rywalizacji na skoczni aż do końca minionej zimy. Na narty wskoczył dopiero w drugiej połowie maja, gdy udał się na pierwsze treningi na mniejsze obiekty w Žiri. Pierwsze skoki wywołały u niego pewne emocje, jednak szybko przeszedł do porządku dziennego. Najbardziej wtedy wyczekiwał przejścia na większe skocznie i reakcji organizmu. Jak zatem wygląda jego obecna sytuacja? – Kontuzje wyleczone. Pod kątem przygotowania fizycznego mam odczucia podobne do Anže. Jest bardzo dobrze, ale technicznie wciąż muszę trochę nadrobić zaległości. Trzeba jeszcze trochę przetestować sprzęt. Mamy za sobą zajęcia w tunelu aerodynamicznym. W tym roku zabraliśmy ze sobą także maszynę do szycia, więc na miejscu dokonaliśmy małych zabiegów krawieckich i testowaliśmy jak zachowują się różne kroje – zdradza kulisy triumfator Pucharu Świata z sezonu 15/16.

Timi Zajc, poza treningami stricte związanymi ze skokami, od czasu do czasu odwiedza tory wyścigowe i oddaje się innemu hobby, jakim są motocykle. W pierwszej połowie września mistrz świata z Planicy zawitał do czeskiego Brna na tamtejszy Automotodrom. W jednym z wyścigów, który trwał dwie godziny, wraz ze swoim kolegą z drużyny miał zająć 3. miejsce. Czy poświęcanie czasu jeszcze jednej pasji nie koliduje z przygotowaniami do sezonu? – Wizyty na torach wyścigowych nie przeszkadzają skokom. Jestem dosyć zadowolony ze sprzętu, nie dokonaliśmy wielu zmian. Mam też już odpowiednie narty, więc sporo jest w tym zakresie zabezpieczone – tłumaczy.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez MDracing (@mdracing.experience)

Žiga Jelar z początkiem czerwca stanął na scenie muzycznej i zagrał swój debiutancki koncert. Zanim jednak wystąpił przed publicznością, organizowanie wydarzenia musiał pogodzić z pierwszym etapem przygotowań. Obecnie nie czuje się jeszcze najpewniej, potrzebuje kolejnych skoków i testów, jednak pozostaje dobrej myśli. – Wiele rzeczy wymaga jeszcze przetestowania przed zimą, ale myślę, że jesteśmy na dobrej drodze. Chciałbym, żebyśmy byli silni na finisz Letniego Grand Prix, a potem musimy skupić się tylko na szczegółach przed Ruką. Jeśli chodzi o twórczość muzyczną, to na razie nie mam nic nowego. Kolejny koncert odbędzie się za rok – zapowiada.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez 𝓩̌𝓲𝓰𝓪 𝓙𝓮𝓵𝓪𝓻 (@zigajelar)

 

Karol Cześnik
Źródło: Sloski.si

Dodaj komentarz