Puchar Świata jednak nie dla Iron Mountain. Amerykanie wycofują się z organizacji

Mogłoby się wydawać, że terminarz zimowego Pucharu Świata w skokach narciarskich w sezonie 2022/2023 to kwestia zamknięta. Jak się jednak okazuje, niestety nie dojdzie do powrotu skoczków do amerykańskiego Iron Mountain. Zawody zaplanowane na 11-12 lutego 2023 roku nie dojdą do skutku ze względu problemów finansowych organizatorów.

Jak poinformowała Międzynarodowa Federacja Narciarska, zawody które miały się odbyć w lutym przyszłego roku na amerykańskiej Pine Mountain (K-119 / HS-133) nie dojdą do skutku w planowanym terminie. Działacze zza Oceanu ambitnie podeszli do tematu i mimo sporych braków infrastrukturalnych podjęli się prac na rzecz przygotowania obiektu i całego zaplecza do zimowych zmagań najwyższej rangi. W 2021 roku przebudowano cały obiekt, który zyskał całkowicie nowy rozbieg, a także przeprofilowany zeskok. Okazuje się jednak, że całe przedsięwzięcie przerosło Amerykanów przede wszystkim finansowo. 

„W ciągu ostatnich miesięcy ciężko pracowaliśmy, ale zdaliśmy sobie sprawę, że nie damy rady zdążyć przed planowanym terminem. Nie zdążymy zbudować na czas infrastruktury niezbędnej do zorganizowania Pucharu Świata w skokach narciarskich. Powody są różne, ale jednym z nich jest to, że nie posiadamy wystarczających środków finansowych. To dla nas wszystkich duże rozczarowanie, ale musimy być realistami. Przyszłej zimy będziemy organizować zawody Pucharu Kontynentalnego, które możemy przeprowadzić dzięki posiadanemu przez nas aktualnie zapleczu. Nie możemy się tego doczekać wydarzenia” – przekazali niedoszli organizatorzy PŚ w Iron Mountain.

Dyrektor PŚ w skokach narciarskich Sandro Pertile podkreślił jak dużą pracę wykonali amerykańscy działacze, jednak przed nim i komisją kalendarzową FIS staje zadanie znalezienia zastępstwa na ten termin. – Byłem na miejscu w Iron Mountain i jestem w stałym kontakcie z organizatorami. Wiem, jak ciężko pracowali i wiem, jak rozczarowany jest teraz komitet organizacyjny. My oczywiście także żałujemy tej decyzji – przyznał Włoch. Zapowiedział jednocześnie, że ewentualne zastępcze miejsce destynacji Pucharu Świata, FIS ogłosi „w odpowiednim czasie”. Czy odwołanie zawodów, które miały nastąpić tydzień po PŚ w niemieckim Willingen i tydzień przed PŚ w rumuńskim Rasnovie stwarza szansę na trzeci polski weekend ze skokami narciarskimi? Temat póki co jest świeży i choćby szef komitetu organizacyjnego PŚ w Wiśle (inauguracja odbędzie sią tam w dniach 5-6 listopada), Andrzej Wąsowicz o wspólnej decyzji Amerykanów i FIS dowiedział się od nas.

Przypomnijmy, że ostatnie zimowe zawody najwyższej rangi odbyły się w Iron Mountain w dniach 26-27 lutego 2000 roku. Wówczas dwukrotnie najlepszy był Niemiec Martin Schmitt, a na podium towarzyszyli mu kolejno: Norweg Tommy Ingebrigtsen, a także Austriacy – Stefan Horngacher, Andreas Widhölzl i Andreas Goldberger.

Bartosz Leja,
źródło: FIS / informacja własna