You are currently viewing Mistrzostwa USA w Lake Placid: Annika i Erik Belshaw ze złotymi medalami, błysk Tate’a Frantza
Erik Belshaw (fot. Joanna Malinowska / Sport w Obiektywie)

Mistrzostwa USA w Lake Placid: Annika i Erik Belshaw ze złotymi medalami, błysk Tate’a Frantza

Po zakończonym na przełomie ubiegłej soboty i niedzieli w Lake Placid Letnim Pucharze Kontynentalnym 2023 amerykańscy skoczkowie zostali w kraju, aby wziąć udział w Mistrzostwach Stanów Zjednoczonych. W rywalizacji o medale, której gospodarzem ponownie był kompleks MacKenzie Intervale, nie zabrakło czołowych postaci amerykańskich kobiecych i męskich skoków narciarskich.

 

Rodzinny triumf na skoczni dużej

Annika Belshaw   WsCoC Oslo 2021 3  300x200 - Mistrzostwa USA w Lake Placid: Annika i Erik Belshaw ze złotymi medalami, błysk Tate'a Frantza
Annika Belshaw (fot. Joanna Malinowska)

W konkursie kobiet na skoczni K-115 / HS-128 próżno szukać niespodzianek. Do konkursu przystąpiło dwanaście zawodniczek, spośród których zdecydowanie najlepsza okazała się obrończyni tytułu – Annika Belshaw. Złoto zapewniły jej skoki na 113,5 i 111,5 metra oraz 210,6-punktowa nota łączna. 30,6 punktu mniej zdobyła srebrna medalistka – Paige Jones. 21-latka powtórzyła osiągnięcie sprzed roku po próbach na 105,5 i 103,5 m. Nową twarzą na podium Mistrzostw USA jest natomiast Josie Johnson. Bardzo dobrze prezentująca zawodniczka podczas Letniego Pucharu Interkontynentalnego w Oslo zdobyła brązowy krążek skacząc 105 i 95 metrów. Podobnie jak przed rokiem spisała się Samantha Macuga. Zawodniczka po raz drugi z rzędu ukończyła krajowy czempionat na czwartym miejscu (91,0 m / 93,0 m). Czołową piątkę zamknęła Sandra Sproch (87,5 m / 91,0 m). Konkurs, do którego przystąpiło dwanaście zawodniczek, przeprowadzono w całości z 41. belki startowej.

Rywalizacja panów zakończyła się triumfem ubiegłorocznego wicemistrza – Erika Belshawa. Brat Anniki wyszedł na prowadzenie już po skoku na 127 metrów w pierwszej serii. Drugi skok zakończył 3 metry dalej od pierwszego i finalnie zapisał na swoim koncie 285,1 pkt. Drugą lokatę zajął również bardzo dobrze dysponowany tego dnia Tate Frantz. Amerykański junior, będący jeszcze do niedawna dwuboistą, oddał dwa równe skoki na 128 metrów i do triumfatora stracił niecałe 14 punktów. Dla niego jest to pierwszy taki sukces w karierze. Na najniższym stopniu podium stanął Andrew Urlaub (128 m / 123 m), który po pierwszej serii znajdował się w klasyfikacji przed Frantzem, jednak słabszym drugim skokiem pogrzebał szansę na srebrny medal. Tuż za podium znalazł się ubiegłoroczny triumfator z dużej skoczni – Casey Larson (124,5 m / 119 m). Najlepszą piątkę zamknął Decker Dean (122,5 m / 116,5 m). Szósty był natomiast powracający do skoków Kevin Bickner (118,0 m / 123,0 m). Do rywalizacji stanęło trzydziestu sześciu zawodników.

Wyniki konkursów panów i pań na skoczni dużej dostępne są TUTAJ.

 

Belshawowie ponownie najlepsi na skoczni normalnej

Na obiekcie K-90 / HS-100 wśród kobiet również najlepsza była broniąca tytułu Annika Belshaw. Ubiegłoroczna zwyciężczyni powtórzyła więc dublet dzięki próbom na 96 i 95 metrów, zdobywając 246,4 punktu. Srebro, podobnie jak na skoczni normalnej, wywalczyła Paige Jones (93,5 m / 91,5 m), a na najniższym stopniu zawody ponownie ukończyła Josie Johnson (90,0 m / 89,0 m). Po raz drugi czwarte miejsce zajęła Samantha Macuga (87,5 m / 87,5 m), natomiast pierwszą piątkę zamknęła niestartująca na skoczni dużej dwuboistka – Annika Malacinski (86,0 m / 86,5 m). W  rywalizacji udział wzięło trzynaście zawodniczek.

Problemów z powtórzeniem sukcesu z dużej skoczni nie miał także młodszy z rodzeństwa Belshaw – Erik. 19-latek przypieczętował dublet dwukrotnie przeskakując normalny obiekt w Lake Placid. Próby na 102 i 103 metry przełożyły się na najwyższą notę wynoszącą 288,3 punktu. Błędu z poprzedniego konkursu nie powtórzył Andrew Urlaub, który pewnie wywalczył srebro za sprawą 99,5 i 101,5-metrowych odległości. Brązowy krążek padł natomiast łupem srebrnego medalisty z dużego obiektu – Tate’a Frantza (99,5 m / 97,5 m). Casey Larson ponownie uplasował się tuż za podium (96,0 m / 99.0 m), natomiast piąty, dość nieoczekiwanie, zawody ukończył Jason Colby (97,0 m / 94,0 m). Po raz drugi szóste miejsce wywalczył Kevin Bickner (95,0 m / 99,5 m), natomiast dopiero siódmy był tym razem Decker Dean (94,0 m / 97,0 m). Do rywalizacji stanęło czterdziestu trzech zawodników.

Wyniki konkursów panów i pań na obiekcie normalnym dostępne są TUTAJ.

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez USA Nordic (@usanordic)

 

Filip Gil, Karol Cześnik
Źródło: USA Nordic

Dodaj komentarz