PŚ Pań (Raw Air) TRONDHEIM: Eirin Maria Kvandal ponownie triumfuje. Nika Prevc poza podium

Eirin Maria Kvandal triumfuje w drugim konkursie z rzędu. Druga po pierwszej serii Norweżka finalnie wyprzedziła prowadzącą na półmetku Nikę Križnar o jedynie 0,8 pkt. Między zawodniczkami uplasowała się Eva Pinkelnig ze stratą 0,6 pkt. do zwyciężczyni. Liderka klasyfikacji generalnej – Nika Prevc znalazła się poza podium.

Nika Križnar w pierwszej serii popisała się bardzo ładnym skokiem na 97 metrów, który przyniósł jej prowadzenie na półmetku rywalizacji. Jej przewaga nad rywalkami nie była jednak znaczna, bowiem Eirin Maria Kvandal (96 m) traciła do niej jedynie 1,1 pkt, a Nika Prevc (95 m) i Eva Pinkelnig (96 m) kolejno 1,3 pkt oraz 1,8 pkt. Sprawa walki o zwycięstwo pozostawała zatem sprawą otwartą. Kolejne zawodniczki również niewiele dzieliło. Jacqueline Seifriedsberger, która lądowała tuż przed dziewięćdziesiątym piątym metrem, do najlepszej trójki traciła 1,2 pkt. Do Austriaczki zaledwie 0,6 pkt traciła natomiast Alexandria Loutitt, która nad siódmą Joséphine Pagnier miała zapas w wysokości 1,5 pkt.

Druga seria, jak można było się spodziewać, przyniosła przetasowania w czołówce. Choć Križnar lądowała 1,5 metra dalej niż w pierwszej serii, a taką samą odległość jak Słowenka w drugiej części zmagań uzyskała Kvandal… to właśnie Norweżka finalnie stanęła na najwyższym stopniu podium. To zwycięstwo jest jej drugim z rzędu i trzecim w całej dotychczasowej karierze. Między obie zawodniczki wmieszała się Eva Pinkelnig skokiem na 99,5 metra. Od triumfatorki dzieliło ją 0,6 pkt, natomiast Słowenkę wyprzedziła o zaledwie 0,2 pkt. O zwycięstwie Kvandal zadecydowała przede wszystkim większa liczba dodanych punktów za wiatr, niż w przypadku Križnar i Pinkelnig.

Tuż za podium uplasowała się Alexandria Loutitt (96,5 m/101,5 m). Drugim skokiem Kanadyjka ustanowiła nowy kobiecy rekord skoczni normalnej w Trondheim, a dzięki niemu zyskała również dwie lokaty. Z marzeniami o podium musiała się pożegnać Nika Prevc, mimo nienajgorszej próby (97,5 m). Wobec odległości uzyskanych przez rywalek, to okazało się za mało, by utrzymać się w najlepszej trójce, a co najważniejsze, by uplasować się przed drugą w klasyfikacji generalnej PŚ Pań Pinkelnig. Za plecami piątej Prevc kolejne lokaty zajęły Jacqueline Seifriedsberger (94,5 m/95,5 m), Selina Freitag (93 m/97 m), Joséphine Pagnier (94 m/93,5 m), Sara Takanashi (92,5 m/99,5 m), a najlepszą dziesiątkę zamknęła druga z Norweżek – Thea Minyan Bjørseth (88 m/96,5 m).

WYNIKI PIERWSZEJ SERII >>>

KOŃCOWE WYNIKI WTORKOWEGO KONKURSU >>>

Karol Cześnik
Źródło: FIS / informacja własna