You are currently viewing Austriak trenerem Polaków w tym tygodniu? „Nie ma co ukrywać, do Thurnbichlera jest nam najbliżej”
Polscy skoczkowie, od lewej: Stoch, Żyła, Kubacki (fot. UVB Hinzenbach / Dietmaier)

Austriak trenerem Polaków w tym tygodniu? „Nie ma co ukrywać, do Thurnbichlera jest nam najbliżej”

W ostatnich dniach pojawiało się bardzo dużo informacji związanych z zatrudnieniem nowego trenera kadry A mężczyzn od sezonu 2022/2023. Od momentu zakończeniu sezonu, który przyniósł sporo niedosytu, kibice prawie codziennie otrzymują sprzeczne doniesienia związane z najpoważniejszym kandydatem na to stanowisko. Do sprawy odniósł się tym razem sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarskiego Jan Winkiel.

 

Wszystko zaczęło się jeszcze przed finałem sezonu w Planicy, kiedy to ówczesny trener kadry narodowej Michal Doležal dowiedział się od osób decyzyjnych z ramienia Polskiego Związku Narciarskiego, że nie zostanie z nim przedłużona umowa. Szkoleniowiec poinformował o tym w rozmowie z Eurosportem, a od tego momentu rozpętała się burza. Jak przekazał nam dyrektor PZN Adam Małysz, ujawnienie tej informacji miało wyglądać zupełnie inaczej. – Doležal chciał sam zadecydować, kiedy przekazać tą decyzję mediom i zawodnikom. Zawodnikom chciał to powiedzieć po zawodach w niedzielę, ale potoczyło się inaczej. Rozpoczęła się wojna telewizyjna, gdzie przekazano dobrze znane informacje, które zresztą były dosyć błędne. Michal mówił nawet, że rozmawiał z nami, ale podawano dalej, że jednak nie rozmawiał i wszystko to jego decyzja – mówił.

Po burzliwym wtorku, naznaczonym zamieszaniem związanym z potencjalnym nieprzedłużeniem umowy z trenerem kadry kobiet Łukaszem Kruczkiem, przyszła pora na czwartek który okazał się nie mniej burzliwy. Jak już wspominaliśmy, właśnie w ten dzień prezes Polskiego Związku Narciarskiego miał przekazać Kacprowi Merkowi z Eurosportu informację potwierdzającą zatrudnienie Thomasa Thurnbichlera jako nowego trenera kadry A mężczyzn. Nie trzeba było długo czekać na oficjalną informację PZN… dementującą te rewelacje. Wówczas potwierdzono jednak, że rozmowy z 32-letnim Austriakiem trwają.

Jak dotąd piątek i sobota były pierwszymi względnie spokojnymi (pod względem medialnego szumu) dniami, od czasu zakończenia współpracy z czeskim szkoleniowcem. W niedzielę ponownie zrobiło się głośno w tym temacie, tym razem nie tylko w Polsce. W sprawę włączył się austriacki portal Kurier.at, który zacytował dyrektora sportowego austriackiej kadry Mario Stechera. Potwierdził on, że Thurnbichler będący asystentem trenera kadry Austrii, pożegnał się z dotychczasowym pracodawcą i poinformował o nawiązaniu współpracy z Polakami. Informację tą szybko podłapała Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) i podała ją dalej. Do tych niedzielnych rewelacji odniósł się sekretarz generalny PZN Jan Winkiel. – Przeczytałem na stronie FIS, że Thomas Thurnbichler będzie naszym trenerem. FIS powoływał się na wywiad Mario Stechera z Austrii, także jak widzę zabawa w głuchy telefon funkcjonuje także w Międzynarodowej Federacji Narciarskiej – powiedział z przekąsem w trakcie magazynu 5×20 na kanale Skoki Okiem Dziennikarzy.

Zaznaczył jednocześnie, że faktycznie wszystko wskazuje na to, że Austriak zostanie nowym trenerem Polaków. Zaznaczył jednak, że doza niepewności wciąż istnieje i będzie istnieć do momentu, w którym wszystkie dokumenty nie będą podpisane. Jak się dowiedzieliśmy, oficjalna informacja na ten temat zostanie przekazana przez PZN pod koniec tego tygodnia, natomiast pod koniec kwietnia nowy szkoleniowiec będzie uroczyście przedstawiony podczas konferencji prasowej.

Warto zaznaczyć, że póki co najwięcej niepewności wynikało z kwestii potencjalnej współpracy 32-letniego trenera ze starszymi od niego zawodnikami, jak 35-letni Kamil Stoch i Piotr Żyła. Winkiel wyjaśnia te wątpliwości i twierdzi, że także najbardziej doświadczeni kadrowicze mogą bardzo skorzystać na współpracy opartej o nowe, świeże spojrzenie. – Jakość pracy, którą prezentuje nasz nowy trener jest wystarczająco duża i na pewno przekona do siebie tych zawodników. Wiem, że są pełnymi profesjonalistami i jeśli dostaną trenera profesjonalistę, to będę się tylko i wyłącznie rozwijać. Potrzebne są nowe impulsy i bodźce. Michal Doležal jest świetnym trenerem, ale widzieliśmy, że coś się wypaliło – podkreślił. – Nie oszukujmy się, przed nimi nie jest jeszcze dziesięć lat kariery, tylko raczej tych lat jest coraz mniej. Trzeba wycisnąć ile się da. Ze strony tych, którzy przyjdą jest świadomość, że nie chcemy z Kamila, Piotrka czy Dawida budować nowych zawodników, ale szukać rezerw – dodaje.

Przedstawiciel Polskiego Związku Narciarskiego chwalił także trenerski warsztat potencjalnego następcy Czecha. – Jeżeli mówimy o Thomasie Thurnbichlerze, bo nie ma co ukrywać, że do niego jest nam zdecydowanie najbliżej, on już od siedmiu lat pracuje z austriacką kadrą. To nie jest więc nowy trener i ktoś, kogo bierzemy znikąd. Myślę, że sztab, który przyjdzie z potencjalnym trenerem też będzie dużym wzmocnieniem – stwierdził. Według nieoficjalnych informacji, w sztabie szkoleniowym Austriaka mają się znaleźć Mathias Hafele i Marc Nölke. Pierwszy z nich jest cenionym specjalistą od sprzętu narciarskiego, szczególnie kombinezonów i od dłuższego czasu mieszka w Krakowie (gdzie zresztą ma ponoć przeprowadzić się Thurnbichler). Drugi to entuzjasta neuroatletyki, czyli połączenia pracy motorycznej i specjalistycznego treningu wykorzystującego pracę ośrodkowego układu nerwowego. Jest to związane nie tylko z tradycyjnymi metodami treningowymi, ale także z odnajdywaniem się sportowców w zupełnie nowych realiach i dyscyplinach, przynajmniej podczas treningów. Warto też zaznaczyć, że wcześniej ten szkoleniowiec miał się znaleźć w sztabie innego z kandydatów, Alexandra Pointnera, jednak jak się mówiło za kuluarami, Nölke (jego nietypowe metody treningowe) miały być jednym z powodów zerwania rozmów. Być może jednak wówczas nie chodziło o personalia, bo wiele wskazuje na to, że Thurnbichler zamierza tę dwójkę sprowadzić do polskiej drużyny.

 

Krzysztof Wichowski, Bartosz Leja
źródło: Skoki Okiem Dziennikarzy / informacja własna

 

Dodaj komentarz