You are currently viewing Nika Prevc dołączyła do braci. 70 wizyt na podium czwórki rodzeństwa. „Nie spodziewałam się”
Nika Prevc (fot. Polski Związek Narciarski)

Nika Prevc dołączyła do braci. 70 wizyt na podium czwórki rodzeństwa. „Nie spodziewałam się”

Nika Prevc w piątkowym konkursie w Hinzenbach wywalczyła pierwsze w karierze podium Pucharu Świata Pań. Tym samym została czwartą przedstawicielką rodzeństwa, które ma na koncie przynajmniej jedną wizytę w najlepszej trójce zawodów najwyższej rangi. Cała czwórka ma na koncie już łącznie 70 miejsc na podium.

 

Nika Prevc   SGP Klingenthal 2022 2  edited 300x200 - Nika Prevc dołączyła do braci. 70 wizyt na podium czwórki rodzeństwa. "Nie spodziewałam się"
Nika Prevc (fot. Joanna Malinowska / Sport w Obiektywie)

Nika Prevc dołączyła w piątek do swoich braci. Trójka Peter, Cene i Domen ma na koncie przynajmniej jedną wywalczoną lokatę w najlepszej trójce Pucharu Świata. Łącznie uzbierali 69 wizyt na podium zawodów najwyższej rangi. Nika w Hinzenbach do tej kolekcji dołożyła siedemdziesiąte „pudło”, zajmując 3. miejsce podczas pierwszego konkursu indywidualnego. Początek pierwszego dnia zmagań niewiele wskazywał na to, że to wtedy dojdzie do przełamania 17-latki, bowiem w kwalifikacjach zajęła 22. lokatę. Konkurs jednak dobrze układał się dla młodej Słowenki już od pierwszej serii, w której to uzyskała 86,5 metra. Na półmetku rywalizacji zajmowała 7. pozycję. W drugiej serii poprawiła się o półtora metra. Skok ten był jednocześnie najlepiej punktowaną próbą drugiej części konkursu. O 1,7 pkt. wyprzedziła czwartą Katharinę Althaus, natomiast do drugiej Emy Klinec straciła 2,3 pkt. – Bardzo mnie cieszy wywalczenie najlepszego wyniku karierze. Po moim pierwszym skoku, który był bardzo dobry, wiedziałam, że mogę go jeszcze poprawić. Starałam się po prostu skupić i zaatakować. Udało mi się zdobyć podium, czego nie spodziewałam się na początku dnia – cieszyła się w piątek Nika Prevc w rozmowie dla Sloski.si

Drugie miejsce wywalczone przez Emę Klinec było jednocześnie jej szóstą taką lokatą w tym sezonie. 24-latka tej zimy ani razu nie zajęła żadnego innego stopnia podium. – Za nami bardzo długi dzień, który zakończył się fantastycznie. Drugie miejsce dla mnie, pierwsze podium dla Niki. Jestem naprawdę szczęśliwa, że mogę być częścią tej historii i tego zespołu, który jest nieco osłabiony od czasu kontuzji Uršy. Dzisiaj udowodniłyśmy, że jesteśmy bardzo silne i naprawdę cieszę się z naszego sukcesu. Chcę zachować regularność, bo to stąd biorą się najlepsze skoki. W zeszłym tygodniu byłam druga na dużej skoczni w Willingen, teraz na mniejszej w Hinzenbach. To wiele dla mnie znaczy – komentowała piątkowy start dla Sloski.si. – Możemy być rzeczywiście bardzo zadowoleni. Ten wynik to potwierdzenie dla tych, którzy zaufali, uwierzyli w nas. Przełamaliśmy się na drugą część sezonu. To właśnie teraz musimy pokazać się z dobrej strony. Jest jeszcze wiele do zrobienia – mówił trener Zoran Zupančič. W piątek swój najlepszy rezultat tej zimy osiągnęła także Katra Komar (83 m/82,5 m), która zajęła 17. miejsce.

Drugi dzień zmagań przyniósł kolejne bardzo dobre wyniki Niki Prevc (87 m/89,6 m) i Emy Klinec (88 m/88 m). Mistrzyni świata z Oberstdorfu oddała dwa równe skoki i zajęła 4. miejsce, tracąc zaledwie 0,1 pkt. do trzeciej Nozomi Maruyamy i 0,9 pkt. do triumfatorki Chiary Kreuzer. – Było naprawdę bardzo ciasno. W Rasnovie znowu zaatakuję, gdyż tamtejsza skocznia, jak sądzę, będzie mi bardziej odpowiadała. To był kolejny wspaniały weekend. Myślę, że mogę skakać jeszcze lepiej, ale muszę być cierpliwa. Trochę obawiałam się Hinzenbach i nie wiedziałam jak się to wszystko potoczy – komentowała sobotni występ 24-latka. 

Tuż za Emą Klinec uplasowała się Nika Prevc, która do swojej rodaczki straciła 3,7 pkt. Nad szóstą Kathariną Althaus wypracowała 1,2 pkt. przewagi. Drugi skok 17-latki był ponownie najlepiej punktowaną próbą serii i dzięki temu awansowała aż o 7 pozycji, gdyż po pierwszej serii była dwunasta. – Ponownie jestem bardzo szczęśliwa, widząc kolejny świetny wynik. Cieszę się, że w drugiej serii poprawiłam swój błąd z pierwszej rundy i awansowałam o wiele miejsc – powiedziała po konkursie. Mały sukces odniosła Ajda Kosnjek (83 m/81 m). 15-latka wywalczyła pierwsze punkty Pucharu Świata Pań, zajmując 27. miejsce. Sobotni konkurs był udany również dla Mai Vtic (85,5 m/87,5 m), która była trzynasta i tym samym osiągnęła swój najlepszy rezultat tej zimy.

Przed zmaganiami w Rasnovie nastąpiła jedna zmiana w drużynie Zorana Zupančiča. Nikę Vetrih zastąpić ma Tinkara Komar, która podczas niedawnej rywalizacji w Kranju w ramach Alpen Cup zajęła 1. i 2. miejsce.

 

Skład reprezentacji Słowenii na PŚ Pań w Rasnovie:

  • Ema Klinec (3. miejsce w PŚ Pań 22/23),
  • Nika Prevc (20. miejsce w PŚ Pań 22/23),
  • Maja Vtič (33. miejsce w PŚ Pań 22/23),
  • Katra Komar (36. miejsce w PŚ Pań 22/23),
  • Ajda Kosnjek (51. miejsce w PŚ Pań 22/23),
  • Tinkara Komar.

  

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Nika Prevc (@nikaprevc)

 

Karol Cześnik
Źródło: Sloski.si / sportklub.n1info.si

 

Dodaj komentarz